Trzech muszkieterów a postaci całe mnóstwo
Świetna zabawa dla dzieci i dorosłych – tak można zwięźle zrecenzować spektakl w reżyserii Jakuba Kasprzaka, w wykonaniu Bartosza Budnego i Michała Karczewskiego. Znakomity ruch aktorski. Wspaniałe pomysły realizacyjne. I dwóch aktorów, którzy podczas całego spektaklu wcielają się w wiele ról, niekiedy odgrywając kilka z nich jednocześnie. Żadnego z istotnych bohaterów powieści Aleksandra Dumasa nie brakuje na scenie. Są, rzecz jasna, muszkieterowie, D’Artagnan i jego Konstancja, jest Ludwik XIII, królowa Anna Austriaczka, żądny władzy Richelieu, kawalerzyści, karczmarze i wielu, wielu innych.
Bartosz Budny i Michał Karczewski tworzą cały repertuar postaci, skrzętnie wykorzystując swoje zdolności aktorskie. Bohaterów łatwo widzowi odróżnić. Aktorzy wyposażają ich w specyficzną barwę głosu, nietypowy sposób poruszania się czy charakterystyczny element kostiumu. To ważne, szczególnie dla młodszych widzów. Bo akcja jest wartka.
Jak przystało na dobrą adaptację powieści płaszcza i szpady nie brak tu intryg, pojedynków, pogoni. Jest nawet wątek miłosny, delikatnie prowadzony z uwagi na specyfikę widowni. Co ważne – dorośli nie będą się nudzić, nawet jeśli dobrze znają fabułę pierwowzoru. Realizatorzy co i rusz puszczają do nich oko. Wypowiadane kwestie pełne są humoru i dwuznaczności.
Twórcy postawili na wyobraźnię widzów. Ten pomysł świetnie się sprawdził. Spektakl robi wrażenie. Aż dziw, że wystarczy dwóch aktorów, kilka umownych rekwizytów, tworzona bezpośrednio na scenie oprawa muzyczna, by stworzyć wciągające przedstawienie – zabawne dla dorosłych i ekscytujące dla maluchów. Brawo!
Joanna Kwiatkowska
Źródło: http://teatrdlawas.pl/artykuly/820-trzech-muszkieterow-a-postaci-cale-mnostwo
