Sebastian Nowak – „Manifest” – Teatr im. Stefana Batorego

Sebastian Nowak – „Manifest” – Teatr im. Stefana Batorego

Zamanifestowali po raz ostatni

Wiele razy mieliśmy okazję oglądać „Manifest” Teatru im. Stefana Batorego w Chorzowie, lecz ten ostatni, co trzeba powiedzieć, był w swej formie wyjątkowy. Było to zwieńczenie roku i tygodnia teatralnej przygody z tym spektaklem. Znów mówili o wszystkim, o czym chcieli, a my na pewno nie chcieliśmy już słuchać, lecz mówili w inny sposób niż zwykle.

 Byli przejęci tym ostatnim razem. W sceny z ich manify wplatane były podziękowania każdego z aktorów, podziękowania jakże ważne dla nich samych. Grupa ta,  jest przykładem na to, jak teatr potrafi łączyć ludzi. Wracając jednak do samego spektaklu, jak zawsze był głośny, pełen śpiewów, tańców czy pełzania po scenie, był pełen wyrzucanych przez młodych aktorów emocji, był po raz kolejny zmieniony. W pewnym stopniu improwizowany. Widz siedział i z zaciekawieniem oglądał co się zaraz może na scenie wydarzyć.
Manifest jest też świetnym przykładem tego, jak świetną scenografię może stworzyć ludzka wyobraźnia, gdyż rekwizyty, które znajdowały się na scenie to kilka balonów, kilka paczek chipsów, krzesło i mikrofon. Z niczego, w naszych głowach(z małą podpowiedzią aktorów) tworzył się obraz, który aktorzy chcieli nam przedstawić. Oglądając już kolejny raz „Manifest” tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że mimo można, to na ich manifeście nie warto z nimi polemizować a lepiej się do nich dołączyć.

Mam nadzieję, że w tym składzie będziemy mogli ich jeszcze kiedyś obejrzeć. A teraz należą się im wielkie brawa i gratulacje, również dla Pana Maćka pod którego okiem od 2 klasy liceum tworzyli ten spektakl.

Sebastian Nowak


Źródło: Maseczka Teatralna nr 7, 26/03/2015



X